czwartek, 11 października 2012

Święta.

Wyciągnęłam z górnej półki szaliki i rękawiczki, w sklepie na dole pojawiły się bożonarodzeniowe słodycze a ja zrobiłam dziś rybę po grecku, której zapach sprawił że poczułam się jak w wigilię.

2 komentarze:

  1. Przyznam, że nic nie irytuje mnie tak jak Święta w sklepach na dobre dwa miesiące przed Świętami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem szczerze, że w poprzednich latach też tak miałam. W tym roku jest inaczej, bo mój mąż pisze muzykę świąteczną i od wrześnie grają nam w domu kolędy, pastorałki i inne dzwoneczki. Nastrój się udzielił :)

      Usuń