Dziś rano po raz trzeci wyruszam z Mikołajem na zajęcia adaptacyjne do przedszkola.
- Mikołaj idziemy teraz do przedszkola.
- Bedzie dzieci i sola i atko i abusiu. (Będą dzieci i samolot i autko i autobus)
A w szatni wziął panią za rękę i biegnąc ciągnął ją za sobą do sali. To mi się dziecko zaadaptowało :)
piątek, 24 sierpnia 2012
wtorek, 21 sierpnia 2012
Czułość
Po dzisiejszej nocy czuję się jakby przejechał mnie walec. Dzieci się bawią kładę się obok nich na podłodze. podkurczam nogi, żeby kręgosłup się rozluźnił, Mikołaj podchodzi, kładzie mi na plecach granatową wstążkę i pyta:
- Lepiej mama?
- Lepiej mama?
piątek, 17 sierpnia 2012
Dzieci.
Dziś dzień z serii "Bawimy się sami-nie przeszkadzać". Lubię te dni i to nie tylko dlatego, że mam czas żeby zrobić coś więcej niż niezbędne minimum, ale przede wszystkim dlatego, że widzę jak siebie potrzebują.
czwartek, 16 sierpnia 2012
środa, 15 sierpnia 2012
poniedziałek, 13 sierpnia 2012
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)




