Rozczula mnie bardzo, gdy moje dzieci zasypiają na wieczornej bajce. Weronice zdarzyło się to może z 5 razy w życiu, Mikołajowi jeszcze nigdy. Zazdroszczę rodzicom których dzieci zasypiają przy zabawie lub w trakcie innych czynności, nie wiem dlaczego ale dla mnie jest to słodkie i magiczne. Moje dzieci są pod tym względem mało magiczne, śpi się w łóżku i koniec.



